ładny wykres

Dziś ostatni dzień, w którym w Wielkiej Brytanii elektrownie korzystają z węgla. Na wykresie widać, jak malała liczba dni, w których korzystano z tej formy energii, oraz jak zmniejszał się procentowy udział tej energii w dziennej produkcji energii w całym kraju. Aż nastały zielone dni – energię danego dnia czerpano z innych źródeł niż węgiel. A dziś – ostatni dzień węglowy!

Warto zacytować jeszcze taki fragment:

From that point [od 1882 r. – ciszadlaklimatu] through the first half of the twentieth century, coal provided pretty much all of the UK’s electricity, powering homes and businesses.

In the early 1990s, coal began to be forced out of the electricity mix by gas, but coal still remained a crucial component of the UK grid for the next two decades.

In 2012, it still generated 39% of the UK’s power.

But the science around climate change was growing – it was clear that the world’s greenhouse gas emissions needed to be reduced and as the dirtiest fossil fuel, coal was a major target.

In 2008, the UK established its first legally binding climate targets and in 2015 the then-energy and climate change secretary, Amber Rudd, told the world the UK would be ending its use of coal power within the next decade.

(…) But it also showed leadership and set a benchmark for other countries to follow, according to Lord Deben.

„I think it’s made a big difference, because you need someone to point to and say, 'There, they’ve done it. Why can’t we do it?'”, he said.

 

 

Od tego momentu [od 1882 r. – ciszadlaklimatu], przez pierwszą połowę XX wieku, z węgla pochodziła niemal cała energia elektryczna w Wielkiej Brytanii dla domów i przedsiębiorstw.

Na początku lat ’90 węgiel zaczął być wypierany przez stający się dominującym źródłem energii gaz, ale wciąż pozostawał kluczowym elementem brytyjskiej sieci przez kolejne dwie dekady.

W 2012 r. pochodziło z jego spalania nadal 39% energii w Wielkiej Brytanii.

Jednak wiedza naukowa na temat zmian klimatycznych rosła — było jasne, że emisje gazów cieplarnianych na świecie muszą zostać ograniczone [podkreślenie – ciszadlaklimatu], a węgiel jako najbrudniejsze paliwo kopalne był głównym celem.

W 2008 r. Wielka Brytania ustanowiła swoje pierwsze prawnie wiążące cele klimatyczne, a w 2015 r. ówczesna sekretarz ds. energii i zmian klimatu, Amber Rudd, oznajmiła światu, że Wielka Brytania zakończy korzystanie z energii węglowej w ciągu najbliższej dekady.

(…) Ale według Lorda Debena było to równoznaczne z objęciem przywództwa i przetarciem szlaków dla innych krajów.

„Myślę, że to przechyliło szalę, ponieważ potrzeba kogoś, na kogo można wskazać i powiedzieć: »Oni to zrobili. Dlaczego my nie mielibyśmy też?«”.

Czytajcie całość na zawsze polecanej przez nas BBC: https://www.bbc.com/news/articles/c5y35qz73n8o

Podziel się swoimi dumkami

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *