o nas

W czerwcu i lipcu 2019 r. były straszne upały w Polsce. Pojawiły się znaczące susze – w niektórych rejonach kraju zabrakło wody w kranach i dostęp do niej zaczęto reglamentować.

Postanowiliśmy w Buddyjskiej Wspólnocie Zen Kannon spotkać się i porozmawiać o tym, czy jest coś, co my, ludzie medytujący, możemy zrobić w sprawie zmian klimatycznych. Do rozmów zaprosiliśmy wszystkie osoby zainteresowane. Na pierwszych spotkaniach było nas kilkanaścioro. Potem mniej.

Dość szybko ustaliliśmy, że chcemy zamanifestować swoje przejęcie nie tyle zmianami klimatycznymi, ile czymś, co zaczęliśmy widzieć jako katastrofę klimatyczną. Uznaliśmy, że wyjdziemy na ulice, by medytować wśród innych ludzi i w ten sposób zaproponować nieagresywny, ale wyrazisty sposób na zaznaczenie, że są ludzie, dla których destrukcja klimatu jest sprawą zasadniczo ważną. Że nie jesteśmy sami, że jesteśmy otwarci na innych i zapraszamy do wspólnej praktyki i zatrzymania się. 

Od tego warto zacząć.

ludzie piszący tu

Piszemy, bo przeżywamy katastrofę klimatyczną i chcemy na nią zwrócić uwagę. Przeżywamy każda/każdy na swój sposób, piszemy więc każda/każdy na swój sposób. Możesz dołączyć – jeśli chcesz, odezwij się przez formularz kontaktowy.

  • All Posts
  • autor
Totai

Chętnie by czytał swoje teksty na stronie Ciszy dla klimatu, ale nie bardzo chce mu się je pisać i niekoniecznie…